Poznaj Helenę z kolektywu Green Heart
Każdy, kto czyta naszego bloga od jakiegoś czasu, zna nazwisko Helen Redfern. Jako była pisarka wewnętrzna w Yogamatters Helen wniosła duży wkład w rozwój naszego bloga poprzez wywiady, artykuły i medytacje z przewodnikiem. Byliśmy zachwyceni, gdy niedawno zgodziła się przeprowadzić dla nas wywiad z Anną Ashby i Yvonne O’Garro, i byliśmy podekscytowani możliwością zobaczenia, jak zmieniło się jej życie od czasu, gdy opuściła zespół Yogamatters. Co robiłeś od czasu opuszczenia Yogamatters pod koniec 2019 roku? Kiedy opuściłem Yogamatters, byłem całkowicie wypalony. Moja sytuacja rodzinna stała się bardzo stresująca i łączyła pracę z...

Poznaj Helenę z kolektywu Green Heart
Każdy, kto czyta naszego bloga od jakiegoś czasu, zna nazwisko Helen Redfern. Jako była pisarka wewnętrzna w Yogamatters Helen wniosła duży wkład w rozwój naszego bloga poprzez wywiady, artykuły i medytacje z przewodnikiem. Byliśmy zachwyceni, gdy niedawno zgodziła się przeprowadzić dla nas wywiad z Anną Ashby i Yvonne O’Garro, i byliśmy podekscytowani możliwością zobaczenia, jak zmieniło się jej życie od czasu, gdy opuściła zespół Yogamatters.
Co robiłeś od czasu opuszczenia Yogamatters pod koniec 2019 roku?
Kiedy opuściłem Yogamatters, byłem całkowicie wypalony. Moja sytuacja rodzinna stała się bardzo stresująca, a łączenie pracy z opieką nad trójką adoptowanych dzieci, obecnie nastolatków i próbą znalezienia swojego miejsca w świecie nieprzeznaczonym dla osób z dodatkowymi potrzebami, zbierało swoje żniwo. Wiedziałam, że potrzebuję trochę czasu i przestrzeni dla siebie, a jedynym sposobem, aby to osiągnąć, było rzucenie pracy, którą kochałam. Więc początkowo zamknęłam się na jakiś czas, znalazłam dobrego doradcę, dużo spałam - a potem pandemia wraz ze mną zatrzymała cały świat!
W przeciwieństwie do większości ludzi podczas izolacji mieliśmy pełny dom – czworo dorosłych, dwoje nastolatków, małe dziecko i trzy psy – ponieważ mój syn i jego rodzina mieszkali wtedy z nami. Potem zakochałem się w szczeniaku ratownika RSPCA o imieniu Custard i dodaliśmy ją do mieszanki! Pamiętam, że rok 2020 spędziłem głównie na radzeniu sobie z lękami – moimi i mojej rodziny. To była intensywna nauka.
Jak doszło do założenia własnej firmy, Green Heart Collective?
W 2020 roku zacząłem pozyskiwać ubrania używane, poddawać je recyklingowi i sprzedawać online. Zawsze pasjonowałam się ubraniami, ale odkąd zrozumiałam, jakie są prawdziwe koszty szybkiej mody, zdecydowałam, że nigdy więcej nie będę kupować nowych ubrań. Kolejnym krokiem było przekonanie bliskich, aby również nie kupowali niczego nowego, a ja chciałam stworzyć przestrzeń, w której preferencje zakupowe będą atrakcyjne i będą sprawiać radość.
Rok temu na początku 2021 r. Green Heart Collective przeniosło się do nowej przestrzeni, stało się przedsiębiorstwem społecznym, zatrudniło dwóch pracowników na pół etatu, otworzyło wybraną przestrzeń handlową, opracowało stronę internetową i kontynuuje swoją misję usuwania śmieci ze składowisk. Odwiedź naszą stronę internetową www.greenheartcollective.ukaby dowiedzieć się o nas więcej!

Patrząc wstecz na rok 2021, czego nauczyłeś się o sobie i prowadzeniu firmy?
Rozpoczęcie działalności gospodarczej jest absurdalnie trudne, oto pierwsza lekcja! Gdybym nie miała pasji do tego, co robię, już dawno bym się poddała. Po drodze zdarzały się niepowodzenia, ale było też mnóstwo motywacji. Osobie, która ukończyła/dokończyła trening, trudno jest zdecydować, na czym chcesz się skupiać każdego dnia, a wychodzenie pod koniec dnia ze świadomością, że jest jeszcze wiele do zrobienia, nie ma sensu. A jednak jestem bardzo dumny z tego, co zbudowaliśmy i przetrwaliśmy przez pierwszy rok! Stworzyliśmy przyjazne przestrzenie online i osobiście, gdzie ludzie mogą cieszyć się zakupem Preloved, a jako mały, oddany zespół każdego dnia znajdujemy coś do świętowania (przy okazji mnóstwo śmiechu!)
Muszę jednak przyznać, że bardzo trudno jest pracować z mężem nad wyznaczaniem granic w życiu prywatnym – jeszcze nie jesteśmy w tym dobrzy. Chciałbym w tym roku spędzić więcej czasu z rodziną i przyjaciółmi, zwłaszcza z wnukami, i chciałbym znaleźć sposób, aby to osiągnąć w przyszłym roku.
Dlaczego zrównoważona konsumpcja jest dla Ciebie tak ważna?
Zawsze starałam się podejmować świadome i etyczne decyzje dotyczące tego, co, gdzie i jak kupuję. Sprawiedliwy handel, bawełna organiczna, ekologiczne środki czystości itp. Kiedy jednak zdałem sobie sprawę z pełnego rozmiaru katastrofy klimatycznej, do której zmierzamy, zdałem sobie sprawę, że takie osobiste zmiany stylu życia nie wystarczą i potrzebne są zmiany społeczne. dużą skalę. Nie wystarczy, że nie kupuję nowych ubrań, ale jeśli dołączy do mnie wystarczająca liczba innych, możemy stworzyć etyczną rewolucję konsumencką, a szybka moda stanie się przeszłością.
Kryzys klimatyczny to największy kryzys, przed którym stoimy, ponieważ leży u podstaw wszystkiego innego. Zdrowie planety ma kluczowe znaczenie dla zdrowia i dobrostanu wszystkich ludzi i zwierząt – wszystkich żywych istot – które na niej żyją.
Jaka jest zatem Twoja odpowiedź na kryzys klimatyczny?
Na początku tego roku postanowiłam nie kupować nowych ubrań, nigdy więcej nie latać i zostałam weganką. Dla mnie są to trzy najskuteczniejsze rzeczy, które każdy może zrobić, aby naprawdę coś zmienić. Zaangażowałem się także w aktywizm klimatyczny w ramach Extinction Rebellion. Spotkałem najbardziej niesamowitych, odważnych i współczujących ludzi, którzy są gotowi do osobistych poświęceń dla świata.
1 majaulW 2021 roku usiadłam przed autobusem w centrum Newcastle z plakatem z napisem „Boję się o moje wnuczki z powodu kryzysu klimatycznego”. Zostałem aresztowany, skuty kajdankami, wsadzony na tył policyjnej furgonetki i zamknięty w celi na pięć godzin. Przez całe doświadczenie powtarzałem mantrę: „Jestem spokojny. Jestem potężny. Jestem odważny”. Wielu moich przyjaciół i rodziny nie pochwala tego, co robię. Musiałem to zaakceptować jako część kosztów tego, co robię. Nigdy nie czułam się bardziej związana z tym, do czego zostałam stworzona, niż wtedy, gdy brałam udział w obywatelskim nieposłuszeństwie i pokojowych akcjach bezpośrednich. Wydaje się, że jest to jedyna odpowiedź na kryzys, przed którym stoimy. To przerażająca ścieżka, zwłaszcza biorąc pod uwagę perspektywę nowej ustawy o policji, przestępczości i wyrokach, która uzna wszystkie protesty za nielegalne (jak do tego doszliśmy i dlaczego nie wszyscy nas to przeraża?), ale jeszcze bardziej boję się nie robić nic, niż podjąć działania.
Możemy robić trudne rzeczy. To właśnie powtarza Glennon Doyle – niezwykle inspirująca kobieta, która napisała Untamed – książkę, która zmieniła moje życie i która przynosi mi radość poprzez swój podcast dwa razy w tygodniu. Ona ma rację. Możemy.

Co przyniesie Ci rok 2022 i jakie masz postanowienia noworoczne?
Trzy proste postanowienia: przestań kupować wołowinę moim dzieciom, nigdy nie chodź do MacDonald’s i nigdy nie kupuj w Amazonie.
Ponadto będę nadal wkładać całą swoją energię w kolektyw Green Heart i aktywizm klimatyczny. Green Heart Collective stale się rozwija i nie mogę się doczekać, gdzie będziemy o tej porze w przyszłym roku. Nie wiem, dokąd zaprowadzi mnie moja przygoda z aktywizmem (na pewno stanę przed sądem w przyszłym roku), ale wiem, że będę musiał wykazać się większą odwagą i determinacją niż kiedykolwiek wcześniej. Ale jak mogę przestać, gdy jest tak wiele do zrobienia?
A kiedy mówięWszystkoswoją energię, staram się coraz lepiej poświęcać więcej czasu, aby poświęcić całą uwagę rodzinie, przyjaciołom i dbaniu o siebie (co dla mnie obejmuje jogę, taniec, czytanie, pisanie i grę na skrzypcach).
Glennon Doyle pyta: „Co zrobisz z tym jednym dzikim i cennym życiem?” Po stracie w tym roku bliskiej przyjaciółki i mojej niezwykłej teściowej, wiem, że życie jest krótkie i chcę, żeby się liczyło. Więc będę nadal krzyczeć, kiedy w niedzielny poranek wbiegnę do oceanu, przytulać mojego 20-letniego autystycznego syna, jak tylko mi pozwoli, przytulać się do moich psów na sofie i chować plastikowe dinozaury za rogiem, znajdować miejsce dla mojej wnuczki i dodawać szpinak prawie do każdego posiłku, który gotuję… ponieważ taki jestem i jedyne, czego potrzebuję, to być w pełni sobą.

Napisane przez Yogamatters