Studio Shout Out: Całkiem spocone rzeczy

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am und aktualisiert am

Nasi nauczyciele i studia jogi wykazali się elastycznością i pomysłowością, znajdując nowe sposoby nawiązywania kontaktu oraz dalszego nauczania i wspierania swoich uczniów. Poprzez blokady, problemy techniczne i naukę wprowadzania zmian wirtualnie przez Zoom. W tym miesiącu rzucamy na nie światło! W styczniu będziemy oferować studia i rozmawiać z nauczycielami tutaj na blogu, aby uczcić pamięć tych, którzy wspierali nas przez ostatni rok. Poznaj poniżej instruktorkę jogi i właścicielkę studia Lisę Duong z The Pretty Sweaty Stuff. Opowiedz nam trochę o tym, dlaczego założyłeś swoje studio? Wiele …

Unsere Yogalehrer und -studios waren anpassungsfähig und genial und haben neue Wege gefunden, um ihre Schüler zu verbinden und weiter zu unterrichten und zu unterstützen. Durch Sperren, technische Probleme und das Lernen, Anpassungen praktisch über den Zoom vorzunehmen. Diesen Monat werfen wir ein Licht auf sie! Im Januar werden wir hier im Blog Studios anbieten und mit Lehrern chatten, um diejenigen zu feiern, die uns im vergangenen Jahr auf dem Boden gehalten haben. Treffen Sie die Yogalehrerin und Studiobesitzerin Lisa Duong von The Pretty Sweaty Stuff unten. Erzählen Sie uns ein wenig darüber, warum Sie Ihr Studio eingerichtet haben? Viele …
Nasi nauczyciele i studia jogi wykazali się elastycznością i pomysłowością, znajdując nowe sposoby nawiązywania kontaktu oraz dalszego nauczania i wspierania swoich uczniów. Poprzez blokady, problemy techniczne i naukę wprowadzania zmian wirtualnie przez Zoom. W tym miesiącu rzucamy na nie światło! W styczniu będziemy oferować studia i rozmawiać z nauczycielami tutaj na blogu, aby uczcić pamięć tych, którzy wspierali nas przez ostatni rok. Poznaj poniżej instruktorkę jogi i właścicielkę studia Lisę Duong z The Pretty Sweaty Stuff. Opowiedz nam trochę o tym, dlaczego założyłeś swoje studio? Wiele …

Studio Shout Out: Całkiem spocone rzeczy

Nasi nauczyciele i studia jogi wykazali się elastycznością i pomysłowością, znajdując nowe sposoby nawiązywania kontaktu oraz dalszego nauczania i wspierania swoich uczniów. Poprzez blokady, problemy techniczne i naukę wprowadzania zmian wirtualnie przez Zoom. W tym miesiącu rzucamy na nie światło! W styczniu będziemy oferować studia i rozmawiać z nauczycielami tutaj na blogu, aby uczcić pamięć tych, którzy wspierali nas przez ostatni rok. Poznaj poniżej instruktorkę jogi i właścicielkę studia Lisę Duong z The Pretty Sweaty Stuff.

Opowiedz nam trochę o tym, dlaczego założyłeś swoje studio?

Wiele studiów w dzielnicy Jewellery Quarter w Birmingham jest dość podobnych. Pretty Sweaty Stuff znajduje się w pierwszym i jedynym spa deprywacji sensorycznej w Birmingham, które samo w sobie jest wyjątkowe! Jak tylko wejdziesz, od razu poczujesz wielką energię. Czasami przypadkowi ludzie (przed pandemią) pukają do drzwi, aby sprawdzić, czy mogą wejść, ponieważ po prostu poczuli energię, gdy przechodzili. Nie ma nic lepszego niż to.

Poza samym budynkiem chciałam mieć pełną kontrolę nad własnym losem. bycia swoim własnym szefem i oferowania ludziom kursów w nowoczesnym wydaniu.

Jaka była Twoja wizja i czy ujrzała ona światło dzienne?

Moją wizją jest dalszy rozwój w jodze i życiu oraz ciągły postęp. Podobnie jak w przypadku jogi, moja wizja dotyczy raczej podróży niż celu.

Jak wyglądają zajęcia w studiu?

das-ziemlich-verschwitzte-Zeug-Float-WebWierzę, że środowisko jest tak samo ważne jak sama joga. Jestem niesamowicie szczęśliwa, że ​​mam wyjątkową przestrzeń, którą posiadam.

Floating Spa Post Float Lounge specjalizuje się w terapii unoszącej się na wodzie i stanowi podstawę kursów The Pretty Sweaty Stuff. Żadnych zegarów, lusterek i świetnych wibracji odbijających się od opinii klientów na tablicy. Osobiście uważam, że ważne jest, aby starać się nie umieszczać luster w studiach, ponieważ może to bardzo rozpraszać praktykę.

Jestem jedyną pracownią w okolicy, która obecnie oferuje jogę przed i poporodową oraz Stralę. Strala Yoga łączy ruchową i uzdrawiającą mądrość Tai Chi z formami ćwiczeń jogi, Tai Chi, Qigong i tradycyjnej medycyny chińskiej, aby pomóc ludziom zmniejszyć stres, leczyć i łatwiej radzić sobie z wszelkiego rodzaju wyzwaniami. To wyjątkowy i nieskomplikowany sposób praktyki jogi!

Prowadzę także zabawne i kreatywne zajęcia Flow, Slow & Restore, a także klasyczne zajęcia strong, które obejmują ruchy siłowe i elastyczne.

W jaki sposób studio pomogło Twojej społeczności?

W naszej okolicy dostępnych jest wiele tradycyjnych opcji jogi, w tym studia i zajęcia fitness. Udało mi się zaoferować alternatywę dla tradycyjnego nauczania, oferując różnorodne style zajęć, otwarte na wszystkich poziomach. Ponieważ specjalizuję się w Strali oraz jodze przed i poporodowej, mogę nadal oferować różnorodny zakres zajęć, a także spersonalizowaną jogę prywatną.

Czym rok 2020 był dla Ciebie inny jako studia jogi i jakie wyzwania musiałeś pokonać?

Zamknięcie było dość trudne dla studiów jogi, ale nauczyło mnie, że trzeba być cały czas w kontakcie. Adaptacja i zmiana do aktualnej sytuacji i potrzeb ludzi. To niekończąca się nauka.

das-ziemlich-verschwitzte-Zeug-Netz

Jaka jest Twoja osobista podróż i praktyka jogi i jak ewoluowała na przestrzeni lat?

Kiedy zaczynałem, jak wiele osób, pociągały mnie aspekty fizyczne. Zacząłem od Jillian Michaels, która bardziej interesowała się jogą fitness, a potem moja siostra zapoznała mnie ze Stralą. Podobało mi się to, jak zrelaksowany był Strala i jak dobrze się dzięki temu czułem. W Strali jest bardzo mało wskazówek i bardzo mi się to podoba, bo czasami chcę po prostu wykorzystać to uczucie, zamiast uczyć się, jaka powinna być pozycja. Czasem mam ochotę się ruszyć! Kiedy wszystko zaczęło wydawać mi się nieco przestarzałe, przeniosłem się do asztangi, co było dziwne, ponieważ asztanga jest dokładnym przeciwieństwem Strali, więc ostatecznie odszedłem od niej dość szybko, ponieważ wydawała mi się zbyt tradycyjna i nieco zbyt sztywna. Jednakże spodobał mi się ogień, jaki oferowała asztanga, i zdecydowałem się zagłębić w prądy obejmujące ćwiczenia siły i elastyczności. Kiedy rozpocząłem szkolenie nauczycielskie, uszkodziłem nadgarstek i moja praktyka znów się zmieniła. Rzeczy, które w mojej praktyce uważałem za oczywiste, stały się niemożliwe ze względu na złamany nadgarstek. Kiedy w końcu przeszedłem operację nadgarstka, Strala była jedyną rzeczą, która sprawiła, że ​​znów poczułem się sobą. W miarę jak poprawiała się siła mojego nadgarstka, poprawiała się także moja praktyka. Wróciłam do moich zwykłych ruchów sprzed operacji i wszystko szło w dobrym kierunku, dopóki nie nadwyrężyłam ścięgna podkolanowego i zaszłam w ciążę. Chciałem nadal czuć się sobą, więc ponownie zacząłem ćwiczyć Stralę, a gdy stałem się cięższy, zmniejszyłem mocne i szybkie prądy. Teraz, gdy moje dziecko ma 2 lata, mój nadgarstek jest silniejszy i poruszam się mądrzej, a moja praktyka jest silniejsza niż kiedykolwiek. Opieka nad moim małym dzieckiem podczas izolacji uświadomiła mi, jak bardzo potrzebuję medytacji i ponownego połączenia się ze swoim centrum. Uwielbiam kreatywność Vinyasy i trzymam się jej przez większość czasu. Kiedy więc brakuje mi czasu i mam malucha wiszącego na mojej nodze, wykorzystuję ten styl jako medytację w ruchu, ale zawsze, gdy ćwiczę jogę, niezależnie od tego, co robię, zawsze dbam o to, aby moja mata dobrze się czuła.

Jaka jest wizja przyszłości, mimo że sprawy są nadal niepewne?

Kontynuuj naukę i postępy, jednocześnie rozwijając naszą społeczność jogi. Chciałbym także zaangażować się w nauczanie i organizowanie rekolekcji, gdy nadejdzie odpowiedni czas.

Aby dowiedzieć się więcej o Lisie i jej studiu w Birmingham, odwiedź ją strona internetowa albo podążaj za niąInstagrama.



Napisane przez Yogamatters