Moja podróż do macierzyństwa: otrzymana w połowie lat 30.

Ich habe meinen Perioden nie viel Aufmerksamkeit geschenkt, außer was für ein Ärgernis sie waren. Wie viele Frauen verbrachte ich die ersten zwei Tage meines Menstruationszyklus mit Schmerzen und klammerte mich zur Erleichterung an meine Wärmflasche. In jüngerer Zeit haben meine Perioden eine andere Bedeutung bekommen – ich denke mehr über sie nach. Jede Periode fühlt sich jetzt wie ein Verlust an. Eine verpasste Gelegenheit, Leben zu schaffen, ein Gefühl des Versagens und der tiefen Enttäuschung. Es ist seltsam, aber Sie verbringen Ihr ganzes junges Erwachsenenleben damit, Angst vor Ihrer Fruchtbarkeit zu haben, sich Sorgen zu machen, schwanger zu werden, …
Nigdy nie zwróciłem uwagi na mój okres, z wyjątkiem tego, jakie były uciążliwe. Ile kobiet spędziłem pierwsze dwa dni mojego cyklu menstruacyjnego z bólem i przylegałem do mojej butelki z gorącą wodą. Niedawno moje okresy otrzymały inne znaczenie - myślę o nich więcej. Każdy okres wydaje się teraz stratą. Trudna okazja do stworzenia życia, poczucia porażki i głębokiego rozczarowania. To dziwne, ale spędzają całe swoje młode dorosłe życie, bojąc się swojej płodności, martwiąc się o zajście w ciążę ... (Symbolbild/natur.wiki)

Moja podróż do macierzyństwa: otrzymana w połowie lat 30.

Nigdy nie zwróciłem uwagi na mój okres, z wyjątkiem tego, jakie były uciążliwe. Ile kobiet spędziłem pierwsze dwa dni mojego cyklu menstruacyjnego z bólem i przylegałem do mojej butelki z gorącą wodą. Niedawno moje okresy otrzymały inne znaczenie - myślę o nich więcej. Każdy okres wydaje się teraz stratą. Trudna okazja do stworzenia życia, poczucia porażki i głębokiego rozczarowania. To dziwne, ale spędzają całe swoje młode dorosłe życie, bojąc się swojej płodności, martwiąc się o zajście w ciążę, a kiedy w końcu chcą zostać matką, stwierdzili, że nie jest to tak łatwe, jak myśleli lub zostali stworzeni. Ironia jest gorzka.

Jestem 36-letnią nauczycielką i nauczycielem jogi i żyję w Anglii krótko przed 37-a ja słyszę ten tykający zegarek: to jest jak stała suma w tle mojego umysłu. Czasami poczucie pilności może poczuć, że wszystko pochłania. Wiedziałem, że zawsze chcę mieć rodzinę, ale ile pracujących kobiet było zajętych koncentrowaniem się na mojej karierze. Zajęło mi trochę czasu, aby dowiedzieć się, co chcę zrobić. Zmiana kariery w moich późnych latach 20. Zostają osobistym trenerem i trenerem fitness i ostatecznie skoncentrowała się na zostaniu pełnoetatowym praktykiem jogi. Na początku 2020 roku w końcu dotarłem do miejsca, w którym czułem się stabilny. Mieszkałem z narzeczonym, który miał się pobrać we wrześniu i miałem stały strumień pracy. Wszystkie moje kaczki były w ich przysłowiowych rzędach.

Następnie Covid-19 spotkał się i wszystko się zmieniło.

Moja praca zatrzymała się nagle (i dramatycznie zmniejszyła się od marca ubiegłego roku), ile par podczas pandemii, mój narzeczony i ja postanowiliśmy przenieść nasz ślub zamiast mieć wirtualny ślub. Wszystkie plany wyszły z okna. Biorąc pod uwagę stres i niepewność, jaką przynosi pandemia, po prostu nie był to właściwy czas, aby pomyśleć o założeniu rodziny. Kiedy miałem urodziny w kwietniu ubiegłego roku, nie mogłem zignorować, że moje okno stopniowo zwężało dla dziecka. Niezależnie od tego, czy był to właściwy czas, czy nie, nie mogłem już położyć go na lodzie - pandemii czy nie pandemii.

Nie jest tajemnicą, że płodność maleje wraz ze wzrostem wieku zdrowia kobiet , „ (usunięcie linku) ”. Wynika to z tego, że liczba i jakość jaj maleje, a zatem „ (usunięto link) ”.

Najlepszym sposobem, w jaki mogłem opanować, jest dzielenie się moją historią w bezpiecznych miejscach i słuchanie jej (link). Ma to również problemy z płodnością. I jako kolorowa kobieta (mam dziedzictwo Ameryki Południowej) siedziałem tam i spojrzałem na wywiad Oprah z Megan Markle i księciem Harrym , ile osób było smutnych z powodu własnego poronienia i opowieści: ich dyskusje z rodziną królewską na temat koloru skóry ich syna Archie. Mój narzeczony jest czarny i musieliśmy przezwyciężyć rasizm i dezaprobatę dla naszego własnego związku. Omówiliśmy już, w jaki sposób podniesiemy nasze dzieci, które będą rasami mieszanymi i wyzwaniami, z którymi musimy się zmierzyć. To kolejny obiektyw, kolejny poziom, na którym muszę również poruszać się w drodze do macierzyństwa.

Jak kolorowa kobieta, która czyta BIPOC Women walczą o hiper-płodne stereotypy , szukając pomocy i (usunięto link) , że niektóre twarze mają wiele do zrobienia ze względu na wysokie koszty zabiegu. Chociaż w tej chwili nie szukam leczenia, statystyki te są oczywiście trudne do zrozumienia. Podobnie jak wiele kobiet szukających odpowiedzi w Internecie, zamieniłem się w wyszukiwania online i stałem się niespokojny. Potem zwracam się do własnej praktyki jogi.

Podstawowa praktyka jogi dla płodności:

Jako nauczyciel jogi i uważności zbyt dobrze rozumiem wpływ stresu na ciało i umysł. Bardziej niż kiedykolwiek muszę ucieleśnić to, czego uczę, priorytetując samodzielnie poprzez codzienną medytację, regularne ćwiczenia, terapię, relaksującą jogę i przyjazne działania wobec siebie. Kiedy czuję się przytłoczony, pamiętam, aby cofnąć się o krok. Pauza. I oddychaj. Znajduję wygodne siedzenie i zamykam oczy. Czuję stopy na podłodze, położę dłonie na dolnym brzuchu i celowo oddycham w ręce, aby zaprosić przestrzeń do tego miejsca we mnie, które może stworzyć życie. Pamiętam, że wszystko będzie dobrze. Zwracam się do tej prostej praktyki jogi, kiedy tylko jej potrzebuję, czasem kilka razy dziennie, a ona zawsze mnie pociesza.

Jeśli przeczytasz to, szukając odpowiedzi na płodność, wiesz, że nie jesteś sam. Są ludzie, którzy przechodzą dokładnie to, czym są. A kiedy Dzień Matki zbliża się, a wiosna jest przy drzwiach, pozostają pełne nadziei i inspirowane przez kobiety, które wznieśli je w trudnych czasach. Nasiona życia, słońce zaczyna znów lśnić. Jest nadzieja. Możesz zbliżyć jogę i uważność do tego związku.

Kilka ważnych rzeczy dla samowystarczalności, które pomagają mi zwolnić i połączyć mnie ze sobą:

(Link Away) - Uwielbiam oświetlić świece lub palić kadzidło, aby zmienić mój nastrój i promować poczucie pozytywności i spokoju.

Skin & Tonik Calm Kit - Częścią mojej samego siebie jest opieka nad moją skórę. Lubię rozpieszczać się maską na twarz, pocierać olejku eteryczną lub balsam w świątynie lub traktować mnie masażem mini twarzy, podczas gdy pocieram nocny krem ​​nawilżający, aby się zrelaksować i zrelaksować przed pójściem spać.

Organiczna bawełniana poduszka do oczu Yogamattera -e to do mojej praktyki jogi odbudowującej. Subtelna waga i ciemność nie tylko pomagają wyłączyć układ nerwowy, ale także subtelne wysyłanie lawendy sprzyja relaksacji.

z pióra Yogamatt