Olejki eteryczne – plagi i złodzieje – historia na miarę czasów współczesnych
Olejki eteryczne są dziś gorącym tematem. Pomyśl tylko o wszystkich reklamach telewizyjnych odświeżaczy powietrza i świec aromaterapeutycznych, które w najlepszym przypadku są syntetycznymi olejkami perfumowanymi. Oto ciekawy fragment historii o plagach i złodziejach oraz o tym, jak banda złodziei prawie uszła na sucho, rabując zmarłych i umierając za pomocą aromaterapii. W średniowieczu Europejczycy mieli kontakt z wieloma „perfumami Arabii” dzięki karawanom ze Wschodu i powracającym krzyżowcom. Historia zanotowała, że kiedy Europę nawiedziła zaraza (czarna śmierć), zielarze, handlarze przyprawami i perfumiarze wydawali się odporni. Kiedy zaraza...

Olejki eteryczne – plagi i złodzieje – historia na miarę czasów współczesnych
Olejki eteryczne są dziś gorącym tematem. Pomyśl tylko o wszystkich reklamach telewizyjnych odświeżaczy powietrza i świec aromaterapeutycznych, które w najlepszym przypadku są syntetycznymi olejkami perfumowanymi. Oto ciekawy fragment historii o plagach i złodziejach oraz o tym, jak banda złodziei prawie uszła na sucho, rabując zmarłych i umierając za pomocą aromaterapii. W średniowieczu, dzięki karawanom ze Wschodu i powracającym krzyżowcom, Europejczycy byli wieloma„Zapachy Arabii”.Historia zanotowała, że kiedy Europę nawiedziła zaraza (czarna śmierć), zielarze, handlarze przyprawami i perfumiarze wydawali się odporni. Kiedy zaraza była w pełnym rozkwicie, odkryto, że niektórzy złodzieje mogli udać się do zmarłych i umierać, aby ich okraść i nigdy nie zarazili się zarazą. Zmuszeni do opowiedzenia, jak to zrobili, wyznali, że namydlili się miksturą zawierającąGoździk i rozmaryni wiele innych olejków aromatycznych. Jej sekret został upubliczniony i opublikowany, aby wszyscy mogli go zobaczyć.
Aromaty wydawały się wówczas najlepszym dostępnym środkiem antyseptycznym dla ludzi przeciwko zarazie. W salach szpitalnych palili świece zapachowe. Ich kościoły i inne budynki publiczne poddano fumigacji dwa razy w tygodniu siarką, chmielem, pieprzem i kadzidłem, a ulice posypano aromatycznymi roślinami. Co dwanaście godzin na ulicach rozpalano ogniska z sosnowych lub leśnych pożarów, wydzielając ostry zapach. Wierzono, że te środki pomogą oczyścić powietrze z zarazy.
TheOcet czterech złodzieipojawia się w Muzeum Starej Marsylii:
„Weź 3 litry mocnego octu winnego, dodaj po garści piołunu, wiązówki łąkowej, dzikiego majeranku i szałwii, 50 goździków, 2 uncje korzeni dzwonków, 2 uncje arcydzięgla, rozmarynu i szanty oraz 3 duże miarki kamfory. Umieść mieszaninę w pojemniku, odcedź i wyciskaj przez 15 dni, a następnie butelkuj. Od czasu do czasu wcieraj dłonie, uszy i skronie, jeśli zbliża się mężczyzna ofiar zarazy”.
Złodzieje (TM)to mieszanka olejków z olejkami goździkowymi, cynamonowymi, cytrynowymi, eukaliptusowymi i rozmarynowymi, inspirowana złodziejami z tej średniowiecznej historii. Olejek ten został przetestowany pod kątem silnych właściwości antybakteryjnych na Uniwersytecie Stanowym Weber w 1997 roku. Stwierdzono, żeWskaźnik zabójstw na poziomie 99,96%.przed bakteriami unoszącymi się w powietrzu. Imponujący! Oto historia z przeszłości, z której możemy skorzystać we współczesnym świecie, wciąż nękanym plagami. Najbardziej godne uwagi jestMRSA. Jest to śmiertelna choroba odporna na antybiotyki, która rozprzestrzenia się w szpitalach w całym kraju. Jak uchronić się przed tą współczesną zarazą? Posłuchaj tej historii i chroń się za pomocą olejków eterycznych klasy medycznej lub terapeutycznej. Kursy edukacyjne z zakresu aromaterapii mogą pomóc w zrozumieniu nauki stojącej za olejkami eterycznymi o jakości terapeutycznej. Możemy uzbroić się w ochronę przed śmiertelnymi chorobami.