Próbki laboratoryjne w Wuhan nie wykazują bliskich krewnych wirusa Covid-19

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Nowe badania przeprowadzone przez Shi Zhengli pokazują, że próbki laboratoryjne z Wuhan nie zawierają bliskich krewnych SARS-CoV-2.

Neue Forschungsergebnisse von Shi Zhengli zeigen, dass Wuhan-Labormuster keine nahen Verwandten von SARS-CoV-2 enthalten.
Nowe badania przeprowadzone przez Shi Zhengli pokazują, że próbki laboratoryjne z Wuhan nie zawierają bliskich krewnych SARS-CoV-2.

Próbki laboratoryjne w Wuhan nie wykazują bliskich krewnych wirusa Covid-19

Po latach plotek, że wirus wywołujący COVID-19 z laboratorium uciekł do Chin, wirusolog znajdujący się w centrum obrad przedstawił dane dotyczące kilkudziesięciu nowych koronawirusów pobranych od nietoperzy w południowych Chinach. Na konferencji w Japonii Shi Zhengli, specjalista od wirusa nietoperzy, poinformował, że żaden z tych wirusów przechowywanych w zamrażarkach nie jest najnowszym przodkiem wirusa SARS-CoV-2.

Shi kierował badaniami nad koronawirusem w Instytucie Wirusologii w Wuhan (WIV), laboratorium o zaostrzonym rygorze, kiedy zgłoszono w tym mieście pierwsze przypadki Covid-19. Wkrótce potem pojawiły się teorie że wirus uciekł z WIV – przypadkowo lub celowo.

Shi konsekwentnie podkreślała, że ​​w jej laboratorium nigdy nie widziano SARS-CoV-2 zostało zbadane. Mimo to niektórzy komentatorzy w dalszym ciągu kwestionują, czy jeden z wielu koronawirusów nietoperzy, które jej zespół zebrał przez dziesięciolecia w południowych Chinach, może być blisko spokrewniony. Shi obiecał zsekwencjonować genomy koronawirusów i opublikować dane.

Najnowsza analiza, która nie została jeszcze recenzowana, obejmuje dane z pełnych genomów 56 nowych betakoronawirusów, szerokiej grupy obejmującej SARS-CoV-2, a także niektóre sekwencje częściowe. Wszystkie wirusy zebrano w latach 2004–2021.

„Nie znaleźliśmy żadnych nowych sekwencji, które byłyby bliżej spokrewnione z SARS-CoV-1 i SARS-CoV-2” – powiedział Shi w nagranej wcześniej prezentacji na konferencji „Przygotowanie do następnej pandemii: ewolucja, patogeneza i wirusologia koronawirusów” w Awaji w Japonii 4 grudnia. Na początku tego roku Shi przeniósł się z WIV do laboratorium w Guangzhou, nowo utworzonego krajowego instytutu badawczego nad chorobami zakaźnymi.

Wyniki potwierdzają ich twierdzenie, że laboratorium WIV nie posiadało sekwencji wirusów pochodzących od nietoperzy, które byłyby bliżej spokrewnione z SARS-CoV-2 niż te już opisane w publikacjach naukowych, mówi Jonathan Pekar, biolog ewolucyjny z Uniwersytetu w Edynburgu w Wielkiej Brytanii. „To tylko potwierdza to, co powiedziała: że nie miała nic bardzo blisko spokrewnionego, co widzieliśmy przez lata” – dodaje.

Wirusy najbliższe SARS-CoV-2 znaleziono u nietoperzy w Laosie i prowincji Yunnan w południowych Chinach, ale minęły lata, jeśli nie dekady, odkąd nietoperze miały wspólnego wspólnego przodka z wirusem wywołującym COVID-19. „Zasadniczo znaleziono wiele tego, czego się spodziewaliśmy” – mówi Leo Poon, wirusolog z Uniwersytetu w Hongkongu.

Długoterminowa współpraca

Shi jest z nami od dziesięcioleci Piotr Daszak, prezes EcoHealth Alliance, organizacji non-profit z siedzibą w Nowym Jorku, w celu badania nietoperzy w południowych Chinach pod kątem koronawirusów i badania ich ryzyka dla ludzi. Praca była finansowany przez amerykański Narodowy Instytut Zdrowia i Amerykańską Agencją Rozwoju Międzynarodowego, ale w maju tego roku rządowe fundusze federalne dla EcoHealth zostało zawieszone ze względu na niezapewnienie odpowiedniego nadzoru nad działalnością badawczą w WIV. Działania te obejmowały modyfikację wirusa powiązanego z ciężkim ostrym zespołem oddechowym (SARS) w celu zbadania potencjalnego pochodzenia tego typu wirusa u nietoperzy.

Na przestrzeni lat w ramach współpracy Shi i Daszak zebrano w regionie ponad 15 000 wymazów od nietoperzy. Zespół przetestował je pod kątem koronawirusów i ponownie zsekwencjonował genomy, które uzyskały pozytywne wyniki testu. Kolekcja poszerza znaną różnorodność koronawirusów. „Znalazła sekwencje, które przynajmniej pomagają poszerzyć naszą wiedzę na temat koronawirusów” – mówi Pekar.

W bardziej wszechstronnej analizie 233 sekwencji – w tym sekwencji nowych i niektórych wcześniej opublikowanych – Shi i jej współpracownicy zidentyfikowali 7 szerokich linii rodowych i dowody na istnienie wirusów, które w znacznym stopniu wymieniały odcinki RNA w procesie znanym jako rekombinacja. Daszak twierdzi, że w ramach analizy ocenia się również ryzyko przedostania się tych wirusów na ludzi i identyfikuje potencjalne cele leków; „Informacje mające bezpośrednią wartość dla zdrowia publicznego”.

Daszak informuje, że z powodu cięć w finansowaniu, wyzwania w pracy w różnych regionach i kilka dochodzeń rządu USA przeprowadzonych przez EcoHealth doświadczył opóźnień w przesyłaniu prac do recenzji. Naukowcy planują jednak przesłać analizę do czasopisma w ciągu najbliższych kilku tygodni.