Magazyny specjalistyczne o wysokim odsetku podejrzanych artykułów, charakteryzujące się startupami Science Integrity

Magazyny specjalistyczne o wysokim odsetku podejrzanych artykułów, charakteryzujące się startupami Science Integrity
Których wydawców naukowych i czasopisma są najbardziej dotknięte nieuczciwymi lub wątpliwymi badaniami - i które zostały najmniej wykonane w celu posprzątania swoich portfeli? Start-up technologii, który został założony, aby pomóc wydawcom zidentyfikować potencjalnie problematyczne artykuły, ma pewne odpowiedzi i podzielił swoje pierwsze ustalenia z naturą.
Witryna IngriTrity Knowledge ARGOS, która została rozpoczęta we wrześniu przez Scitility, firmę technologiczną z siedzibą w Sparks, Nevada, publikuje recenzje ryzyka artykułów opartych na danych publikacyjnych autorów i czy artykuł ma silne odniesienia do już wycofanych badań. Artykuł sklasyfikowany jako „wysoce ryzykowny” może mieć kilku autorów, których inne badania zostały wycofane z powodu niewłaściwego postępowania. Duża liczba punktów nie dowodzi, że artykuł jest niskiej jakości, ale wskazuje, że przegląd może być przydatny.
Argos jest częścią rosnącej liczby instrumentów do sprawdzania uczciwości w badaniach, które szukają sygnałów ostrzegawczych w artykułach. Należą do nich Papermill alarm < Zarówno z Londynu
„Chcieliśmy opracować technologię, która potrafi rozpoznać ukryte wzorce i stworzyć przejrzystość dla branży”, mówi Erik de Boer, współzałożyciel Scytility, z siedzibą w Roosendaal w Holandii.
Ocena ryzyka wydawców
Analiza ARGO pokazuje, że wydawca Hindawi - już zamknięta spółka zależna londyńskiego wydawcy Wiley - ma najwyższą liczbę i najwyższą część już wycofanych artykułów (patrz „Wydawca w ryzyku”). Nie jest to zaskakujące, ponieważ Wiley ma , w odpowiedzi na obawy wyrażone przez redaktorów i egzaminatorów; Odpowiada to ponad 4% ogólnego portfela marki w ciągu ostatniej dekady. Jeden z jego czasopism, oparta na dowodach medycyna komplementarna i alternatywna, wycofała 741 artykułów, które stanowią ponad 7% jego produkcji.
Oceny ryzyka Argos oznaczają ponad tysiąc pozostałych artykułów Hindawi-jeszcze o 0,65%-nadal „wysoce ryzykowne”. Wskazuje to, że chociaż Wileya zrobiła wiele, aby posprzątać swoje portfolio, problem może jeszcze nie zostać całkowicie rozwiązany. Wydawca poinformował naturę, że powitał Argos i podobne narzędzia i pracuje nad rozwiązaniem problemów z Hindawi.
Wydaje się, że inni wydawcy muszą dokonywać znacznie więcej badań, ponieważ liczba wypłat w odniesieniu do liczby artykułów o wysokim ryzyku oznaczonym przez Argos jest niska (wydawcy mogą już zbadać niektóre z tych artykułów i zdecydowali, że nie są wymagane środki).
Wydawca Elsevier z siedzibą w Amsterdamie ma około 5000 wypłat, ale ponad 11 400 artykułów o wysokim ryzyku, zgodnie z analizą Argos z natury - chociaż wszystkie z nich stanowią tylko nieco ponad 0,2% produkcji wydawcy w ostatniej dekadzie. Wydawca MDPI wycofał 311 pozycji, ale ma ponad 3000 artykułów o wysokim ryzyku - około 0,24% swojej produkcji. Springer Nature ma ponad 6000 wypłat i ponad 6000 artykułów o wysokim ryzyku; około 0,3% jego produkcji. (Zespół Nature News jest niezależny od swojego wydawcy.)
W odpowiedzi na zapytania wszyscy wydawcy, którzy są scharakteryzowani jako największych dostawców artykułów o wysokim ryzyku, są wykorzystywane do korzystania z integralności badań, wykorzystania technologii do sprawdzania przesłanych artykułów i ich rekolekcji w celu oczyszczenia problematycznych treści.
Springer Nature poinformował, że w czerwcu wprowadził dwa narzędzia, które od tego czasu pomogły rozpoznać setki fałszywych rękopisów; Kilku wydawców podniósł współpracę w , które oferuje oprogramowanie, które może scharakteryzować podejrzane artykuły. Jisuk Kang, kierownik wydawnictwa w MDPI w Bazylei w Szwajcarii, mówi, że produkty takie jak Argos zapewniają szerokie odniesienia do potencjalnych problemów, ale zauważa, że wydawca nie może sprawdzić dokładności lub niezawodności liczb na stronie internetowej. Dodaje, że najwięksi wydawcy i czasopisma nieuchronnie miałyby większą liczbę artykułów o wysokim ryzyku, dzięki czemu odsetek produkcji jest lepszą kluczową liczbą.
Znaczki wydawnicze o najwyższych proporcjach artykułów wysokiego ryzyka w ich portfelach są, według ARGOS Data Impact Journals (0,82%), Spoard (0,77%) i Ivyspring (0,67%). Impact Journals donosi, że chociaż jego czasopisma w przeszłości miały problemy, poprawiły ich uczciwość. Wydawca stwierdza, że w magazynie oncotarget w ciągu ostatnich dwóch lat "0% IRGARTITES" , które jest z powodu, które jest z powodu, które jest z powodu, które jest z powodu. Wprowadzenie instrumentów do badania obrazu, takich jak Image Twin, które były dostępne w ostatnich latach
Recenzje ryzyka czasopism
Argos oferuje również liczby dla poszczególnych czasopism. Nic dziwnego, że tytuły Hindawi wyróżniają się zarówno pod względem liczby, jak i odsetka wycofanej pracy, podczas gdy inne czasopisma mają wiele prac zidentyfikowanych przez Argos (patrz „Magazyny w ryzyku”). Według Volume, Mega Magazine Scientific Reports autorstwa Springer Nature z 450 artykułami wysokiego ryzyka i 231 wycofaniem, które razem wynoszą około 0,3% jego produkcji. 16 października grupa egzaminatorów napisała a List otwarty do Springer Nature , w którym obawy dotyczące problematycznych artykułów zostały wyrażone w magazynie.
W odpowiedzi Chris Graf, szef integralności badań w Springer Nature, mówi, że magazyn analizuje każdy wymieniony problem. Dodaje, że odsetek podkreślonej treści jest stosunkowo niski w porównaniu z ich rozmiarem.
Magazyny ze szczególnie dużymi rozbieżnościami między liczbą wycofanych prac a potencjalnie podejrzanym artykułom obejmują magazyn zrównoważonego rozwoju MDPI (20 wypłat i 312 artykułów o wysokim ryzyku; 0,4% produkcji) a produkcją). Elseviers biomedycyna i farmakoterapia ma najwyższy odsetek artykułów o wysokim ryzyku - 1,61% jej produkcji.
„Objętość fałszywych materiałów znacznie wzrasta, poparta systematycznymi manipulacjami, takimi jak„ papierki ”, które wytwarzają fałszywe treści do celów komercyjnych, oraz treści generowane przez AI”, mówi rzecznik Elsevier i dodaje, że w odpowiedzi „Zwiększamy nasze inwestycje w nadzór ludzkie, specjalistyczną wiedzę i technologię.
Otwórz dane
Twórcy Argos podkreślają, że strona internetowa opiera się na otwartych danych zebranych przez innych. Źródła obejmują witrynę Watch Rectaction, która prowadzi bazę danych z wycofanym artykułami - bezpłatnie za pośrednictwem umowy z organizacją niezwiązaną z organizacją niezwiązaną z organizacją Crossref - która zawiera przyczyny rekolekcji, aby narzędzia sprawdzające dane autora mogły skoncentrować się na rekolekcjach. Analiza jest również oparta na Skoncentruj się na innych narzędziach testowania integralności również charakteryzują artykuły oparte na podejrzanych treściach, takich jak ścisłe podobieństwa tekstowe do fałszywej pracy lub „zakłócone frazy”, termin charakteryzujący się Cabanac, gdy autorzy Dokonaj dziwnego wyboru słów , aby uniknąć aktywowanych systemów identyfikacji plagiatu.
„Oba podejścia mają swoje uzasadnienie, ale identyfikacja badaczy badaczy, którzy biorą udział w niewłaściwym postępowaniu, może być bardziej cenne”, mówi James Butcher, były wydawca magazynów Nature i Lancet, który obecnie kieruje spółką doradczą dziennika dziennika w Liverpoolu w Wielkiej Brytanii. „Wynika to z faktu, że narzędzia do pisania obsługiwanych przez AI mogą być używane do wspierania oszustów, aby uniknąć oczywistych informacji tekstowych” - dodaje. Butcher dodaje, że wielu dużych wydawców opracowało lub nabyło własne narzędzia integralności, aby sprawdzić różne sygnały ostrzegawcze w rękopisach.
Jednym z najtrudniejszych problemów dla narzędzi integralności, które są głównie oparte na rekolekcjach autorów, jest prawidłowe rozróżnienie między autorów o podobnej nazwie - problem, który Argos może zniekształcać liczby. „Problem dyskryminacji autora jest największym problemem, jaki ma przemysł”, mówi Adam Day, założyciel Clear Skies.
de Boer, który wcześniej pracował w Springer Nature, mówi, że każdy może utworzyć konto, aby używać argos za darmo, ale planuje sprzedać scenariusz do wersji narzędzia dla dużych wydawców i instytucji, które mogłyby zintegrować go bezpośrednio z przepływami pracy w zakresie badań manuskryptu.
Butcher chwali przejrzystość zespołu Argos. „Magazynki i wydawcy muszą być większa widoczność, którzy przyjmują skróty i nie sprawdzają odpowiedniej opieki w opublikowanej i zarabionej pracy” - mówi.