Endometrioza: często pomijana przyczyna bólu milionów kobiet

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Endometrioza dotyka miliony kobiet na całym świecie. Nowe badania pokazują, w jaki sposób nerwy i komórki odpornościowe powodują ból, oraz pokazują możliwe terapie.

Endometriose betrifft weltweit Millionen Frauen. Neue Forschung zeigt, wie Nerven und Immunzellen Schmerz verursachen und mögliche Therapien.
Endometrioza dotyka miliony kobiet na całym świecie. Nowe badania pokazują, w jaki sposób nerwy i komórki odpornościowe powodują ból, oraz pokazują możliwe terapie.

Endometrioza: często pomijana przyczyna bólu milionów kobiet

Nerwy wyczuwające ból i komórki odpornościowe współpracują, aby siać spustoszenie Endometrioza bolesna choroba, która dotyka około 190 milionów kobiet i dziewcząt w wieku rozrodczym. Jednak badanie na myszach sugeruje sposób wykorzystania tej interakcji do leczenia tego zaburzenia 1.

Badanie, opublikowane 6 listopada w Science Translational Medicine, ujawnia kluczowy szlak molekularny, który nie tylko... Wrażenia bólowe, które są spowodowane endometriozą, ale także pogarszają chorobę. Leki hamujące ten szlak są już stosowane w leczeniu migreny – wyniki badania sugerują, że terapie te mogą być również przydatne w leczeniu endometriozy.

„To nowe spojrzenie na to, jak możemy zmienić ścieżki bólu w endometriozie” – wyjaśnia Louise Hull, badaczka badająca i lecząca endometriozę na Uniwersytecie w Adelajdzie w Australii.

Ograniczone możliwości leczenia

Endometrioza występuje, gdy komórki podobne do tkanki wyściółki macicy rosną poza narządem, co czasami powoduje ból, niepłodność i obfite krwawienie miesiączkowe. Obecne możliwości leczenia są ograniczone. Leki hormonalne mogą u niektórych osób złagodzić objawy, ale nie każdy toleruje ich skutki uboczne i nie są pomocne dla kobiet starających się zajść w ciążę. W celu łagodzenia bólu stosuje się niesteroidowe leki przeciwzapalne, ale długotrwałe stosowanie może uszkodzić wątrobę i nerki. Korzyści z zabiegów chirurgicznych mających na celu usunięcie płytki endometrium są często krótkotrwałe.

Choroba też jest wiadomo, że jest niedostatecznie zbadana mówi Michael Rogers, badacz nowotworów w Boston Children's Hospital w Massachusetts i współautor badania. „W porównaniu z innymi chorobami o podobnej częstości występowania i podobnych skutkach ekonomicznych badania nad endometriozą są niedofinansowane o co najmniej dwa, a prawdopodobnie trzy rzędy wielkości” – zauważa.

Rogersa zainteresowała ta dziedzina badań członek swojego kościoła, którego rodzina była poważnie dotknięta endometriozą. Co miesiąc lub dwa błagała go: „Mówiła: «Mike, naprawdę musisz zacząć pracować nad tą chorobą»”.

W końcu go przekonała. Rogers rozpoczął badania w tej dziedzinie i opracował modele zwierzęce potrzebne do badania choroby około dziewięć lat temu.

Do tego czasu badacze odkryli już, że komórki odpornościowe zwane makrofagami prawdopodobnie przyczyniają się do endometriozy i że zaangażowane są również nerwy wyczuwające ból 2. Rogers i jego współpracownicy odkryli, że dezaktywacja tych nerwów u myszy ze stanem podobnym do endometriozy nie tylko zmniejszyła ból, jak wykazało zachowanie zwierząt, ale także zmniejszyła wielkość zmian zawierających komórki endometrium. „To zdecydowanie sugeruje, że nerwy wyczuwające ból nie tylko wyczuwają ból, ale także aktywnie przyczyniają się do wzrostu zmian chorobowych” – mówi współautor badania Victor Fattori, farmakolog z Bostońskiego Szpitala Dziecięcego.

Interakcje

Zespół postanowił sprawdzić, czy białko zwane CGRP, które ułatwia komunikację między układem nerwowym a makrofagami, może również odgrywać rolę w endometriozie. Kilka leków blokujących CGRP zostało już zatwierdzonych przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków do stosowania w leczeniu innych chorób, a cztery z nich naukowcy podali myszom będącym modelem endometriozy.

Tutaj również zaobserwowali zmniejszenie bólu. Dwa z leków znacząco zmniejszyły wielkość zmian chorobowych i możliwe jest, że wyższe dawki pozostałych dwóch leków miałyby podobny efekt, powiedział Rogers.

Konieczne są badania kliniczne w celu ustalenia, czy to samo podejście może być skuteczne u ludzi. Rogers jest optymistą, że takie badania mogą się wkrótce rozpocząć: leki są już na rynku i są uważane za stosunkowo bezpieczne.

Hull twierdzi jednak, że szczególnie ważne będzie wykazanie, że są one bezpieczne dla kobiet, które mogą chcieć zajść w ciążę podczas przyjmowania leku.

Jeśli okażą się bezpieczne i skuteczne, leki hamujące CGRP mogą wypełnić lukę w leczeniu osób chorych na endometriozę, mówi Erin Greaves, która bada tę chorobę na Uniwersytecie w Warwick w Wielkiej Brytanii i współpracuje z Rogersem. „Pilnie potrzebne są nowe, niehormonalne metody leczenia endometriozy”.

  1. Fattori, V. i in. Nauka. Tłumacz. Med. 16, eadk8230 (2024).

    Artykuł

    Scholar Google

  2. Garcia, J.M.G. i in. Odtwórz Nauka. 30, 1453-1461 (2023).


    Scholar Google

Pobierz referencje